Kilka dni temu ukazała się informacja, iż decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego została przekazana kwota w wysokości prawie 13 mln zł na rzecz remontów 7 cerkwi prawosławnych na terenie wschodnich wojewóztw naszego kraju. Warto dodać, iż kwota ta stanowi 85% wartości kosztorysowej zaplanowanych remontów. Czekałem na wściekłe z oburzenia głosy Magazynu Liberte, Radia TOK FM, Gazety Wyborczej, zawiadomienia do prokuratury ze strony SLD i TREP i co najmniej pikiety przed gmachem ministerstwa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie z transparentami "minister kultu". Tymczasem nad tą dotacją zapadła całkowita cisza, nikt nie protestuje, a przecież w odróżenieniu od dotacji na Muzeum Jana Pawła II i kard. Wyszyńskiego w wysokości 6 mln zł, przedmiotowe wsparcie dotyczy stricte działalności religijnej, jaką jest remont zabytkowych cerkwi. Osobiście nie mam nic przeciwko, by państwo wspierało prace remontowe zabytkowych budowli niezależnie od wyznania, ale ta sytuacja najelpiej pokazuje na obłudę tzw. lewicy i części mediów. Widzą one jedynie problem wtedy, gdy jakiekolwiek wsparcie otrzymuje Kościół katolicki; wielokrotnie słychać było z tych środowisk pomruk niezadowolenia przy choćby rozdziale środków finansowych na remonty zabytkowych nieruchomości. Przy okazji udzielenia dotacji dla Kościoła prawosławnego zapanowała cisza. To kolejne potwierdzenie, że tzw. lewicy nie chodzi o żadną neutralność światopoglądową państwa, a tylko i wyłącznie walkę z Kościołem katolickim która to instytucja potrafi merytorycznie rozprawić się z kretyńskimi pomysłami, które widać było chociażby na manifach, a należą do nich swobodna aborcja czy instruktaż seksualny od przedszkola. Lewica krytykuje dotację dla jednego Kościoła, ale sama nie waha się sięgać po wsparcie dla progagowania swojej ideologii. Dochodzi do paradoksu, że większość europejskich organizacji LGBT otrzymuje wsparcie od Komisji Europejskiej, przed którą prowadzi aktywny lobbing za środki unijne, zatem Komisja de facto utrzymuje te organizacje, zapewniając im znaczące wpływy. Z pewnością już wkrótce lewica da kolejny pokaz swojej obłudy i ideologicznego zaczadzenia umysłów.
